Na stacji kolejowej w Ayr w Szkocji, przechodnie zaniepokojeni spostrzegli porzuconego psa przywiązane do walizki na peronie. Personel stacji natychmiast zareagował i znalazł w pobliżu poduszkę, miskę oraz paczkę karmy, które wskazywały na to, że zwierzę zostało celowo pozostawione przez człowieka. W obliczu takiej sytuacji, personel stacji niezwłocznie skontaktował się z lokalnym Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami.
Okazało się, że ten porzucony piesek, o imieniu Kai, posiadał mikroczip, jednak dane na nim nie były aktualne. Dzięki współpracy z odpowiednimi instytucjami i zaangażowaniu pracowników stacji kolejowej, udało się jednak odnaleźć właściciela, który opuścił psa.