Zdarzyła się niesłychana sytuacja, w której pięcioletni chłopiec został skazany na dożywocie. Proces dotyczył czterech zarzutów: morderstwa, zakłócania porządku publicznego oraz uszkodzenia mienia publicznego. Ahmen Mansour Qarni, urodzony zaledwie 5 lat temu, został oskarżony o rzekome zbrodnie, które miały mieć miejsce podczas zamieszek, gdy miał zaledwie 1,5 roku.
Ojciec chłopca był zrozpaczony i nie mógł uwierzyć w tę absurdalną sytuację. Obrońcy dziecka twierdzą, że to tragiczny błąd sądowy. W rzeczywistości, w ławie oskarżonych prawdopodobnie miał siedzieć 50-letni mężczyzna.