Kilka tygodni temu na jednym z ośrodków ruchu drogowego doszło do tragicznego zdarzenia. Kursantka, mająca 68 lat, w czasie egzaminu na prawo jazdy potrąciła 35-letniego egzaminatora, który zginął na miejscu. Według świadków, kobieta jechała po łuku, gdy doszło do wypadku.
Kierująca zareagowała paniką, gdy drugi egzaminator zaczął ją sygnalizować, by zatrzymała samochód. Zamiast jednak wciągnąć hamulec, przypadkowo wcisnęła gaz i uderzyła w egzaminatora, który znajdował się przed samochodem.