Bezdomna kobieta w wieku 60 lat z sercem pełnym miłości opiekała się psem, który błąkał się po ulicach małego pomorskiego miasteczka. Zawsze, gdy miała pieniądze, karmiła go i dbała o jego bezpieczeństwo, ale w końcu jej fundusze się wyczerpały. Zrozpaczona kobieta zwróciła się o pomoc do Straży Miejskiej, która natychmiast zareagowała i udzieliła jej wsparcia.
Historia tej bezdomnej kobiety i jej miłości do psa rozbrzmiała w całej okolicy, a Straż Miejska postanowiła podzielić się nią na swojej stronie internetowej. Teraz, dzięki wsparciu ze strony społeczności, ta bezdomna kobieta otrzymała pomoc i wsparcie, której potrzebowała.