w

Był przekonany, że ratuje bobra, który utknął w rzece. Kiedy podszedł bliżej, uświadomił sobie, że jest to coś gorszego.

Zazwyczaj, kiedy wychodzimy na spacer z naszym psem, wszystko przebiega normalnie. Jednak czasami nasi czworonożni towarzysze zaczynają tropić coś i uciekają w kierunku pobliskiego lasu. Tak też było podczas jednego z spacerów Jima Passmore’a w Oklahomie. Zauważył on coś nietypowego w pobliskim strumieniu. Na początku przypuszczał, że to wielki bóbr, który utknął w rzece.

Jak się jednak okazało, sytuacja była zupełnie inna. W okolicy rzeczywiście występowały bobry, więc nic dziwnego, że Jim myślał, że natrafił na jednego z nich.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik