Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w Kolonii. 28-letnia kobieta w ciąży kupiła w lokalnej aptece glukozę do przeprowadzenia badania. Po wypiciu roztworu straciła przytomność i niestety zmarła. Incydent natychmiastowo wywołał reakcję władz, które rozpoczęły śledztwo.
Okazało się, że glukoza zakupiona w aptece była trująca, ale nie wiadomo było, skąd pochodziła. Mimo to, śledczy byli w stanie ustalić, co było zawarte w roztworze, choć dokładna nazwa trucizny nie została jeszcze ujawniona publicznie.