Kiedy myślimy o policji, naturalnie zakładamy, że to instytucja, która ma nas chronić i zapewnić bezpieczeństwo. Niestety, rzeczywistość może okazać się inna, jak to miało miejsce w poruszającej historii 5-letniego chłopca z Ukrainy.
Mały Cyryl bawił się na placu zabaw w towarzystwie swojej babci, gdy nagle został trafiony kulą z pistoletu. Okazało się, że strzał padł z broni, którą trzymał w ręku pijany policjant, który w nieodpowiedzialny sposób celował do puszek. Niestety, to nieszczęsne dziecko ostatecznie znalazło się w tragicznej trajektorii strzału.