Kilka tygodni temu na polskiej autostradzie miała miejsce niecodzienna sytuacja, która zakończyła się tragicznie. Niestety, żadne wideo z tego wydarzenia nie zostało upublicznione, ale z relacji świadków wynika, że w wypadku zginęła kobieta podróżująca samochodem.
Według doniesień, samochód jechał z bardzo dużą prędkością, sięgającą nawet 130 km/h, gdy nagle stanął w płomieniach. Mimo to kierujący pojazdem nie zatrzymał się, dopóki nie uderzył w poręcz. Niestety, szybko nabrał on rozpędu i jechał dalej, a prawdopodobnie był kierowany przez autopilota. Cała sytuacja była niezwykle dramatyczna i kończyła się tragicznie.