To przerażające wydarzenie miało miejsce kilka miesięcy temu w jednym ze szpitali na Mazowszu. To był pierwszy poród dla młodej kobiety, która doznała rozerwania krocza. Jednak to było dopiero początek jej koszmaru. Lekarze zignorowali jej sygnały i potraktowali problem pobieżnie, tylko zszywając ranę.
Pacjentka została wypisana do domu, ale jej stan się pogarszał. Co gorsza, lekarze ignorowali jej skargi i kolejne wizyty w szpitalu, twierdząc, że jej problemy to zwykłe powikłania po porodzie. To zaniedbanie medyczne przyniosło tragiczne konsekwencje.