W niewielkim miasteczku na terenie podkarpackiego województwa niedawno doszło do tragicznego incydentu. Trzyletni chłopczyk nagle wyskoczył na jezdnię, a nadjeżdżający z przeciwka kierowca nie mógł zatrzymać pojazdu na czas i niechybnie potrącił dziecko.
Zatrwożony kierowca natychmiast wezwał odpowiednie służby, które w krótkim czasie przybyły na miejsce zdarzenia. Ratownicy medyczni desperacko podjęli próbę reanimacji malucha, jednak niestety nie zdołali go uratować. Obecnie policja intensywnie prowadzi dochodzenie w celu ustalenia szczegółowych okoliczności tragicznego wypadku.