w

Urodziła dziecko w toalecie, po czym spaliła je i zakopała w ogrodzie. Sąd postanowił ją uniewinnić.

Sprawa Brooke Skylar Richardson wstrząsnęła całymi Stanami Zjednoczonymi. Urodzenie dziecka przez nią 14 lipca 2017 roku, a następnie zgłoszenie, że dziecko zmarło i zostało spalone, a potem zakopane w ogrodzie, wzbudziło ogromne emocje i kontrowersje. Co tak naprawdę wydarzyło się w tej historii? Jakie wyniki osiągnęło śledztwo prowadzone przez ekspertów? Czy decyzja o uniewinnieniu kobiety była słuszna?

Sprawa wyszła na jaw, gdy 17-letnia dziewczyna przyznała się do urodzenia dziecka, które zmarło dwa miesiące wcześniej. Co jeszcze bardziej zaskakujące, jej rodzice nie mieli pojęcia, że ich córka była w ciąży, a nawet jej przyjaciele, z którymi się spotykała, nie mieli o tym pojęcia. Ta historia budzi wiele pytań i kontrowersji w społeczeństwie.

Źródła grafik: Pixabay, Imgur, Freepik