Kobieta zamknęła swoją nowo narodzoną córkę w ciemnej szafie i podstępnie doniosła wszystkim, że dziecko nie żyje. Gdyby nie troskliwy brat dziewczynki, ta makabra mogłaby trwać jeszcze dłużej. 37-letnia mieszkanka Karpińska w Rosji naraziła swoje własne dziecko na niezwykłe cierpienia, głodząc je do śmierci i trzymając je zamknięte w ciemnym wnętrzu szafy.
Kobieta skłamała swoim krewnym i przyjaciołom, mówiąc, że dziewczynka zmarła podczas porodu. Okropna prawda ujrzała światło dzienne, gdy 37-latka zorganizowała przyjęcie, na które zaprosiła swoich bliskich i ktoś wreszcie odkrył straszną tajemnicę ukrywaną w szafie.