w

Na lekcji przyrody pani zapytała dzieci, jakie znają żywioły…

Słyszy się często, że wyobraźnia dzieci nie zna granic. Widoczne jest to szczególnie wtedy, gdy dzieci muszą porównać swoje wyobrażenie świata z tym, jak świat postrzegają dorośli. W takich sytuacjach często dochodzi do nieporozumień, które, choć w oczach dzieci są niewinne, mogą prowadzić do niezręcznych sytuacji dla dorosłych.

Jednak dzieci mają też inną, niezwykłą zdolność, która odróżnia je od dorosłych – bardzo szybko uczą się wszystkiego, co zobaczą u innych dorosłych w swoim otoczeniu. Często też, nieświadomie, powtarzają żarty opowiedziane przez rodziców, nie zawsze rozumiejąc ich znaczenie i nie zawsze w odpowiednim momencie. Takie sytuacje z pewnością nie są łatwe dla dorosłych, którzy muszą znaleźć sposób na rozmowę z dziećmi, która nie wywoła niepotrzebnego stresu i przy okazji nie wywoła u nich niemałego zakłopotania, o które przecież nie trudno.

 

 

Historia ta opowiada o podobnej sytuacji, która spotkała jednego z bohaterów. W czasie lekcji przyrody pani nauczycielka omawiała z dziećmi podział żywiołów występujących w naturze. Przed rozpoczęciem lekcji jednak zapytała, czy dzieci mają jakąkolwiek wiedzę na ten temat…

Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części…