w

Pielęgniarka zostawiła noworodka samego tylko na chwilę. Kiedy wróciła, zaczęła krzyczeć z przerażenia.

Dzieci to bez wątpienia skarb każdego rodzica. Każdy z nas jest gotów zrobić wszystko, aby nasze dziecko dorastało w zdrowiu i bezpieczeństwie, aby nie było narażone na niepotrzebne ryzyko.

Czasem jednak ze względów zdrowotnych musimy zdecydować o pozostawieniu dziecka w szpitalu, gdzie wierzymy, że będzie pod opieką wykwalifikowanego personelu, który zrobi wszystko, co w jego mocy, aby nasze dziecko czuło się dobrze.

Niestety, mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pozostawienie dziecka w szpitalu niesie ze sobą pewne ryzyko.

Choć personel medyczny zazwyczaj jest wykwalifikowany i sumiennie wykonuje swoją pracę, nie we wszystkich placówkach dzieci czują się bezpiecznie.

Rutynowy pobyt w szpitalu może skończyć się tragicznie, jak w przypadku bohatera dzisiejszej historii – niespełna dwuletniego chłopczyka, który padł ofiarą nieodpowiedzialnej opieki medycznej.

 

Dla małego Matveya trudno jest zrozumieć, co się z nim stało. Nie zdaje sobie sprawy, że wygląda inaczej niż dzieci w jego wieku.

Nie rozumie też, dlaczego ludzie tak reagują na jego obecność. Nie jest w stanie pojąć, dlaczego niektórzy ludzie wpadają w panikę i lęk, a inni nie szczędzą mu krzywdzących słów.

Kliknij przycisk Następna strona poniżej, aby przejść do dalszej części wpisu…